"Winnetou. Czerwonoskóry gentleman. Tom I" to powieść przygodowa składająca się z trzech tomów autorstwa Karola Maya z 1893 roku.
Jest to najpopularniejsza powieść tego autora, uważana za klasykę literatury dziecięco-młodzieżowej. Była tłumaczona na wiele języków, a bohaterowie tej powieści, tacy jak dzielny Apacz Winnetou i jego biały przyjaciel Old Shatterhand, rozbudzili wyobraźnię wielu czytelników...
„ Winnetou. Czerwonoskóry gentleman. Tom II ” to powieść przygodowa składająca się z trzech tomów autorstwa Karola Maya z 1893 roku.
Jest to najpopularniejsza powieść tego autora, uważana za klasykę literatury dziecięco-młodzieżowej. Była tłumaczona na wiele języków, a bohaterowie tej powieści, tacy jak dzielny Apacz Winnetou i jego biały przyjaciel Old Shatterhand, rozbudzili wyobraźnię...
„ Winnetou. Czerwonoskóry gentleman. Tom III" to powieść przygodowa składająca się z trzech tomów autorstwa Karola Maya z 1893 roku.
Jest to najpopularniejsza powieść tego autora, uważana za klasykę literatury dziecięco-młodzieżowej. Była tłumaczona na wiele języków, a bohaterowie tej powieści, tacy jak dzielny Apacz Winnetou i jego biały przyjaciel Old Shatterhand, rozbudzili wyobraźnię...
"W Palacio Imperial w stolicy Meksyku cesarz Maksymilian konferował z wysokimi dygnitarzami. Oparty o stół, spoglądał na wielki arkusz papieru, który trzymał w ręku. Był wyraźnie wzburzony, oczy mu błyszczały, a policzki pokryły się wypiekami. Przed nim stał jeden z ministrów i uważnie obserwował władcę. Niedaleko okna, w fotelu, siedziała piękna cesarzowa. Była przeciwieństwem męża. Maksymilian z...
"Cortejo siedział nad plikiem papierów i rachunków, które tylko co sprawdził. Odłożywszy pióro, rzekł: - Jestem z pana zadowolony. Na moją część przypada trzydzieści tysięcy duros. Nie spodziewałem się tym razem takiego zarobku. Kapitan zapytał chłodno: - Czy mam wypłacić pieniądze zaraz, czy też zostawi je senior w interesie? - Zostawię. - Doskonale. Czy jest tu jeszcze jakaś sprawa? - Czy nie potrzebuje...
"Obaj jeźdźcy nie troszczyli się o drogę ani nie przejmowali się ulewnym deszczem. To pierwsze pozostawili swoim zmyślnym i doświadczonym koniom, z tego drugiego zaś nie robili sobie w zasadzie nic, deszcz bowiem i tak nie może przeniknąć głębiej niż do skóry. Mimo nieustannych grzmotów i błyskawic, jak też niebezpiecznej bliskości żłobiącej i szarpiącej brzegi rzeki, rozmawiali z sobą tak swobodnie,...
"W kancelarii klasztoru delia Barbara w Santa Jaga siedział nad książką doktor Hilario. Była to „Sztuka władania królami” Luigi Regerdisa. Tak się pogrążył w lekturze, że nie usłyszał dwukrotnego pukania do drzwi. Dopiero gdy zapukano po raz trzeci, mocniej już i niecierpliwiej, spojrzał na zegar, zmarszczył czoło i zawołał ściągnąwszy brwi: "Wejść!". Na widok wchodzącego do pokoju niskiego,...
"Po jakimś kwadransie ślady obu wywiadowców zbiegły się z głównym tropem. Spodziewałem się, że wkrótce dotrzemy do miejsca, w którym dokonano napadu. Ponieważ Indianie mogli się tam jeszcze znajdować, zachowaliśmy jak największą ostrożność, by się przypadkiem na nich nie natknąć. Jechałem przodem, w każdej chwili gotów do ataku.
Na szczęście, jakkolwiek teren wydawał mi się niebezpieczny, obawa okazała...
"Służący trzasnął z bicza na znak, że zrozumiał polecenie. Konie ruszyły galopem. Mknęli tak szybko, że dziesięć minut przed czwartą dotarli do browaru. Skręcili w boczną aleję parku i wkrótce powóz zatrzymał się. Niebawem nadjechały pozostałe. Przywitano się lekkim skinieniem głowy. Służący stanęli na warcie, lekarz przygotował instrumenty i opatrunki. (...) Sekundanci von Platen i von Golzen obeszli...
"Podszedł do Emmy, skrępował jej ręce na plecach i przeciął sznury, którymi była przywiązana do konia. Nie stawiała żadnego oporu. Założywszy jej przepaskę na oczy, Verdoja wziął dziewczynę na ręce. Po odgłosie jego kroków zorientowała się, że są w jakimś głuchym pomieszczeniu. Czuła, że niesie ją to w górę, to w dół; powietrze stawało się coraz cięższe. Wreszcie usłyszała trzask zamykanych drzwi i...